Darren Hughes opowiada swoją historię...
Darren Hughes zaczął boksować w wieku 11 lat i został mistrzem Amateur Boxing Association w wieku 13 lat, a następnie został mistrzem Wielkiej Brytanii, Europy i świata w karate. To, czego większość ludzi nie wie o Darrenie, to fakt, że jako dziecko doznał oparzeń trzeciego stopnia na ponad 50% swojego ciała i był hospitalizowany przez długi czas, dwukrotnie prawie tracąc życie.
W wyniku odniesionych obrażeń, jako mały chłopiec, nie był w stanie stać prosto z powodu napiętej skóry na klatce piersiowej i ramionach, i przebywał w szpitalu do 21 roku życia. Do dziś regularnie spotyka się ze swoim konsultantem.
Tutaj Darren po raz pierwszy opowiada swoją historię...
- Ile miałeś lat, gdy doznałeś urazu?
Miałem około 19 miesięcy i byłem w domu z obojgiem rodziców. Najwyraźniej byłem bardzo energicznym dzieckiem, chodzącym i biegającym - do wszystkiego!
- Jak doszło do wypadku?
O ile mi wiadomo, ponieważ oboje moi rodzice nadal nie chcą rozmawiać o wypadku, sięgnęłam do blatu w kuchni i wylałam na siebie dzbanek wrzątku.
- Poza samym leczeniem, co było najtrudniejsze w spędzeniu tak długiego czasu w szpitalu w tak młodym wieku?
Byłem taki młody, a w latach 70. szpitale były dużymi i samotnymi miejscami, zwłaszcza dla małego dziecka. Tęskniłem za mamą i tatą i bardzo się bałem na myśl o zbliżających się zabiegach, które miałem przejść. Trafiałem do szpitala w poniedziałek, ale z jakiegoś powodu operacje odbywały się dopiero w środę, więc uczucie strachu było okropne. Obecnie szpitale są znacznie bardziej nastawione na opiekę nad pacjentem.
Przez ponad 13 lat mojego życia poddawałem się zabiegom przeszczepu skóry, co wiązało się z 15 zabiegami chirurgicznymi. Kiedy byłem nastolatkiem, zaczęto stosować ekspandery tkankowe, które zrobiły ogromną różnicę, ponieważ rozciągnęły normalną skórę, którą następnie wykorzystano w moich operacjach.
- Jak wpłynęło to na twoje relacje z przyjaciółmi i rodziną?
Moja rodzina zawsze bardzo mnie wspierała, a moi przyjaciele w szkole byli mili. Byłem prześladowany w szkole, ponieważ wyglądałem inaczej niż wszyscy, a znęcanie się nie było zarządzane w taki sam sposób, jak teraz. Musiałem radzić sobie z tym wszystkim sam i nie miałem żadnego wsparcia ze strony szkoły. Jednak przyjaciele, których miałem, zaakceptowali moje obrażenia, jako dziecko, gdy zaakceptują twoje różnice, już ich nie widzą.
- Jaka była największa lekcja, której nauczyłeś się o sobie?
Nauczyło mnie to, jak przetrwać i dało mi motywację do osiągania sukcesów. Oczywiście, przechodząc przez wszystkie zabiegi chirurgiczne w tak młodym wieku, znosiłem więcej bólu niż większość innych dzieci, ale to uczyniło mnie osobą, którą jestem dzisiaj.
Ludzie mówią o złych dniach, ale ja teraz patrzę na nie jak na budowanie charakteru. Nic nie może być tak złe, jak to, przez co już przeszedłem.
- Jak myślisz, co takiego jest w sporcie, że był on tak transformujący i pomocny dla ciebie i twojego powrotu do zdrowia?
Dla mnie sport dał mi ujście, dał mi szansę udowodnienia, że nie różnię się od nikogo innego - w rzeczywistości dał mi motywację do bycia szybszym i silniejszym niż wszyscy inni. Zrobiłbym wszystko, by to osiągnąć. Przez większość mojego dzieciństwa szpital zalecał mi, abym nie uprawiał żadnej aktywności fizycznej i leżał nieruchomo w łóżku, jednak zignorowałem to i wziąłem udział w heptathlonach i pentathlonach. Następnie zaangażowałem się w boks, który pozwolił mi uwolnić trochę agresji w kontrolowanym środowisku, to właśnie wtedy walka stała się resztą mojego życia.
- Muzyka była również ważną częścią Twojej podróży. Gdybyś mógł spotkać się z jednym zespołem muzycznym/idolem, kto by to był?
Jeśli byłby to zespół, to musieliby to być Beatlesi - wierzę, że wywarli wpływ na całą dzisiejszą muzykę. Mój gust muzyczny jest niezwykle eklektyczny - kocham muzykę - nie ma gatunku muzycznego, którego nie lubię, od rocka po Drum & Base. Elvis Presley byłby artystą, którego chciałbym poznać, miał tak interesujące życie i byłoby wspaniale usłyszeć o nim wszystko.
- Czy w trakcie leczenia spotkałeś inne osoby, które przeżyły oparzenia? Czy rozmowa z innymi ludźmi o ich doświadczeniach pomaga?
Zabrzmi to dziwnie, ale nie spotkałem żadnych innych osób, które przeżyły oparzenia. Dopiero w ciągu ostatnich kilku miesięcy zacząłem rozmawiać ze światem zewnętrznym o moich obrażeniach i odkryłem, że istnieją organizacje charytatywne, takie jak Children's Burns Trust. Kiedy byłem dzieckiem, nie miałem żadnych usług wsparcia, do których mógłbym się zwrócić i bardzo się cieszę, że dziś istnieją organizacje charytatywne i profesjonaliści dostępni dla osób, które przeżyły oparzenia. Nie rozmawiałem z żadnymi doradcami ani specjalistami; osobą, której muszę podziękować za pomoc, jest moja niesamowita żona. To jej należy się cała zasługa, jest tak niesamowitą i wspierającą kobietą, że skłoniła mnie do rozmowy z innymi o mojej historii.
Mam też dwójkę wspaniałych dzieci, które nie widzą moich poparzeń i są tak akceptujące, że naprawdę nie mogłabym mieć więcej szczęścia.
Przez całe życie byłem bardzo strzeżony i ukrywałem swoje osiągnięcia - wszystkie moje trofea bojowe zbierają kurz na strychu - i dopiero teraz, z pomocą mojej rodziny, czuję, że nadszedł czas, aby porozmawiać o mojej historii i naprawdę nie mogę się doczekać. Nawet siłownia, w której trenowałem przez lata, do niedawna nie wiedziała o moich oparzeniach.
- Zostałeś mówcą motywacyjnym; jak ludzie reagują na Twoją inspirującą historię?
Mam szczęście, do tej pory otrzymałem kilka świetnych odpowiedzi. Wszyscy są zainteresowani moją historią i podróżą. Opowiadam historię małego dziecka, które każdego dnia idzie naprzód, a kiedy życie mnie przewróciło, upewniłem się, że wylądowałem na plecach, aby móc spojrzeć w górę!
Wydaje się, że jest wiele próśb o zobaczenie, jak kopię i uderzam - najwyraźniej świat kocha wojowników!
- Gdybyś mógł przekazać jedną wiadomość lub radę innym osobom, które przeżyły oparzenia, co by to było?
Po prostu - nigdy się nie poddawaj i zawsze dąż do celu. Nie różnisz się niczym od innych. Co cię nie zabije, to cię wzmocni, a najmądrzejsi ludzie na świecie to ci, którzy przeszli przez przeciwności losu. Daje ci to większe zrozumienie życia i pozwala identyfikować się z innymi ludźmi.
Dziękujemy Darrenowi za udział w wywiadzie i podzielenie się swoją inspirującą historią. Z Darrenem można skontaktować się pod adresem Darrenhughes2370@yahoo.co.uk Tel-07906-826-920